Niedziela Palmowa – 6. Niedziela Pasyjna
A gdy On był w Betanii, w domu Szymona trędowatego i siedział przy stole, przyszła niewiasta, mająca alabastrowy słoik czystego olejku nardowego, bardzo kosztownego; stłukła alabastrowy słoik i wylała olejek na głowę jego. A niektórzy mówili z oburzeniem między sobą: Na cóż ta strata olejku? Przecież można było ten olejek sprzedać drożej niż za trzysta denarów i rozdać ubogim. I szemrali przeciwko niej. Ale Jezus rzekł: Zostawcie ją; czemu jej przykrość wyrządzacie? Wszak dobry uczynek spełniła względem mnie. Albowiem ubogich zawsze macie pośród siebie i gdy zechcecie, możecie im dobrze czynić, mnie zaś nie zawsze mieć będziecie. Ona, co mogła, to uczyniła; uprzedziła namaszczenie ciała mego na pogrzeb. Zaprawdę powiadam wam: Gdziekolwiek na całym świecie będzie zwiastowana ewangelia, będą opowiadać na jej pamiątkę i o tym, co ona uczyniła.
Mk 14,3-9
Dzień nazwany Niedzielą Palmową – chwila, w której spełnione proroctwo Starego Testamentu stało się źródłem radości dla jednych, a prowokacją dla innych. Powszechny wybuch entuzjazmu nie zapowiadał jeszcze dramatycznych wydarzeń, które miały nadejść wkrótce. Najbardziej pochmurne i smutne dni Wielkiego Tygodnia rozpoczynały się od scen zachwytu, euforii i uwielbienia.