Fundacja „Dzielnica Wzajemnego Szacunku Czterech Wyznań” 12 października zorganizowała marsz, w którym wrocławianie mieli okazję wyrazić swoje potępienie dla ludobójstwa i prześladowań, mających miejsce w Syrii i Iraku, na terenie samozwańczo ogłoszonego Państwa Islamskiego. Z rąk islamskich fanatyków giną tam chrześcijanie z różnych grup religijnych ( m.in.: Asyryjczycy, katolicy chaldejscy), jazydzi, Kurdowie, a także muzułmanie, którzy reprezentują inny niż będący u władzy fundamentaliści światopogląd. Marsz i modlitwa miały zwrócić uwagę opinii publicznej na ten problem.
Marsz rozpoczął się pod Synagogą Pod Białym Bocianem, gdzie do pana Stanisława Rybarczyka, przewodniczącego zarządu Fundacji i rabina Tysona Herbergera doszli pierwsi protestujący. Potem, do wciąż powiększającej się grupy ludzi, dołączyli o. Mirosław Bijata i ks. Marcin Orawski wraz ze swoimi parafianami oraz wierni z prawosławnej parafii Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy.
W marszu, oprócz przedstawicieli czterech wyznań reprezentowanych w naszej Dzielnicy, wzięli udział także muzułmanie z Muzułmańskiego Centrum Kulturalno-Oświatowego we Wrocławiu. Podczas marszu nieśli oni ze sobą transparenty z hasłami: „Nie dla ISIS”, czy „Jestem muzułmanem. Jestem sunnitą. Jestem przeciwko ISIS”. Jak podkreślił dr Marcin Szydzisz z Instytutu Studiów Międzynarodowych UWr, który przed modlitwą wygłosił krótki wykład, sami muzułmanie są kolejną ofiarą wojny na Bliskim Wschodzie – ofiarą ludzkiej ignorancji i utożsamiania ekstremistycznych odłamów islamu z oficjalną doktryną tej religii. „Państwo Islamskie jest groźne (…), bo u niewyrobionego odbiorcy wyrabia przekonanie, że islam jest czymś złym” – mówił dr Szydzisz.
Zwieńczenie marszu stanowiła modlitwa na placu przed kościołem św. Elżbiety, w której wzięli udział wysocy rangą hierarchowie kościoła katolickiego, ewangelicko-augsburskiego i prawosławnego: ks. bp. Andrzej Siemieniewski, ks. bp. Ryszard Bogusz, ks. Dziekan Aleksander Konachowicz, a także rabin wrocławskiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej Tyson Herberger i zaproszony przez niego Imam Ali Abi Issa. Przedstawiciele trzech wielkich religii: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu spotkali się, aby wspólnie, choć własnymi słowami, modlić się w jednej intencji.
Wszystkim wrocławianom, którzy uczestniczyli w marszu i modlitwie serdecznie dziękujemy, i cieszymy się z ich poparcia. Dziękujemy, że nie pozostali Państwo głusi na naszą prośba o „modlitwę za mordowanych, głodzonych, torturowanych i prześladowanych w Iraku i Syrii chrześcijan, a także wszystkich innych ofiar fanatyzmu i terroryzmu, naszych braci i sióstr, których winą jest odmienność religijna i etniczna. O modlitwę za pokój i wolność”, jak w zaproszeniu na marsz pisał pan Aleksander Gleichgewicht, przewodniczący GWŻ we Wrocławiu.
Zdjęcia z marszu można obejrzeć w naszej galerii.