40. Salon Wzajemnego Szacunku
Trudny dla laików wykład dotyczył hierarchii rabinów na świecie. Jest to o tyle skomplikowane, że formalna hierarchia nie istnieje, a, żeby zrozumieć nieformalną, trzeba zacząć od Prawa Mojżeszowego, zapisanego w Torze (pięć ksiąg Mojżeszowych) i jego interpretacji, czyli Talmudzie (Tora ustna). Wykładnia prawa nosi nazwę halaha (tj. droga) i ukazuje, jak stosować Prawo w konkretnych sytuacjach życiowych.
Jest wiele traktatów dotyczących prawa żydowskiego napisanych przez wybitnych myślicieli. Wszystkie one wywodzą swoje tezy z Tory, jednak za każdym razem ujmują je inaczej. Jednym z pierwszych kodeksów prawa był traktat Majmonidesa z XI w., a najważniejszymi kodyfikacjami prawa żydowskiego są dwa traktaty powstałe w średniowieczu: Szulchan Aruch (w tłum. z hebrajskiego Nakryty stół) napisany przez Josefa Karo i suplement do tego wielkiego dzieła Mapa (hebr. Obrus) krakowskiego rabina Remu. Do dziś są obowiązującą wykładnią prawa halachicznego dla wszystkich Żydów. Oczywiście istnieją jeszcze inne dzieła na ten temat. Prawo żydowskie więc nie jest zapisane w jednym zwartym kodeksie, tylko ma różne interpretacje - wszystkie bardzo ważne - które ostatecznie wybiera indywidualnie każdy rabin. Trzeba jednak podkreślić, że kodeksy te nie są w żadnym razie sprzeczne ze sobą. hierarchia rabinów zależna jest od poruszanego tematu. Jeśli jakiś rabin jest np. wybitnym znawcą tematu koszerności, to choćby mieszkał w Tykocinie i przyjechał tam naczelny rabin Polski albo rabin Jerozolimy, najważniejszy na sali będzie znawca tematu i rabin Jerozolimy nie będzie zabierał głosu na temat koszerności, mając obok siebie lepszego. Jeśli jednak spotkają się w innych okolicznościach, gdzie ten drugi jest lepszy (ma większą wiedzę), to ten pierwszy będzie milczał, uznając wyższość kolegi-rabina.
I jeszcze sprawa odmiennych decyzji różnych rabinów. Żeby dobrze to zrozumieć, trzeba podkreślić, że prawo żydowskie nie jest sprzeczne, dlatego różnice w decyzjach rabinów nie są jakoś drastyczne, np.: nakarm kozę sianem, albo nakarm kozę jabłkami; a nie: możesz zatrzymać zawłaszczone pieniądze Rosenzweiga, albo nie możesz. Trzeba to sobie uświadomić, żeby nie wyciągnąć wniosku, że judaizm jest pełen sprzeczności.
Jak widać hierarchia rabinów jest hierarchią rozumu, a nie stanowiska, czy osoby.
Po wykładzie padały pytania dotyczące współczesnych problemów i stanowiska judaizmu wobec nich, np. biogenetyki, gender, ordynacji kobiet na rabinów. Jak się okazuje – w każdej sprawie szuka się rabina, który się zna na tym najlepiej i on wyrokuje. Pytano również o definicje Tory, czy można przestać być rabinem i jakie jest rabina wykształcenie.
Dla osób pragnących dowiedzieć się więcej o judaizmie było to tylko zaczerpnięcie łyżką wody z oceanu wiedzy na ten temat. Polecam więc wykłady rabina Tysona Herbergra we wrocławskiej synagodze. Chętni mogą poznać ich terminy po skontaktowaniu się z Gminą Żydowską, polecam też stronę http://wroclaw.jewish.org.pl/
(tekst Joanna Korsan, zdjęcia Zbigniew Brzastowski)